Pogłoski o śmierci eventów są mocno przesadzone

POWOLI ZBLIŻAMY SIE DO KOŃCA 2022 R. I MOŻNA SIE JUŻ POKUSIĆ O PEWNEGO RODZAJU PODSUMOWANIE. JAKI BYŁ, CO PRZYNIÓSŁ CZY SPEŁNIŁ OCZEKIWANIA?

‍

‍Z pewnością był to rok nieprzewidywalny i pełen zwrotów akcji, niczym w hollywoodzkim filmie. Rozpoczynaliśmy go, wchodząc w kolejną covidową falę, a sytuacja pandemiczna nie napawała optymizmem. W sytuacji gdy branża eventowa po blisko dwóch latach (o których każdy chciałby zapomnieć) wypatrywała zniesienia obostrzeń i zakazów, które znacznie ograniczały jej działania, znów padt na nią blady strach.Pierwsze dwa miesiace standardowo zarezerwowane dla konferencji podsumowujących poprzedni rok można było uznać za stracone, choć po jesiennym poluzowaniu restrykcji wydawało się, że czas online'owych i hybrydowych spotkań powoli mija. Na to trzeba było jednak jeszcze poczekać. Przełom nastapil w połowie lutego, kiedy władze zapowiedziaty zniesienie części pandemicznych zakazów od 1 marca, co dawało nadzieję na powrót do normalności I faktycznie, posypały się zapytania od klientów, wróciło planowanie na marzec i kwiecień odwolywanych wcześniej konferencji, wyjazdów i eventów. Aż chciało się krzykną́ „Wiosnabędzie nasza?”.Poranek 24 lutego zmienil jednak wszystko, wybuch wojny w Ukrainie zmienit optykę wszelkich działan biznesowych i prywatnych. To, co wydarzyto się w następnych miesiącach, będziemy pamiętać przez lata. Oczywiście wszystkie wydarzenia konferencyjne i evento-we zostaly odwołane, a cała energia przekierowana została na pomaganie naszym wschodnim sąsiadom, którzy z dnia na dzień musieli uciekać przed spadającymi bombami. I tu trzeba zaznaczyć, że branża eventowa stanęła na wysokości zadania, inicjując szereg akcji, które natychmiast przynosity efekty. Doświadczenie organizacyjne, zapał i działania poza schematem przydało się jak nigdy wcześniej, a wiele firm samodzielnie inicjowato akcje solidarnościowe. Organizacja noclegowni, transportu, zbiórka darów, koncerty charytatywne to tylko część aktywności, które rozlaty się po całej Polsce. Wojna miała trwać tydzien, trwa do dziś. Już w marcu biznes normalizowat swoje plany i znów można było z nadzieją spojrzeć na nadchodzace miesiace. Nie zapominajac o akcjach pomocowych, od kwietnia branża eventów "ruszyła z kopyta", a kolejne miesiace pokazały, jak ważnym i wyczekiwanym elementem działań marketingowych są konferencje, promocyjne akcje eventowe, koncerty czy też wyjazdy firmowe.Cieszyć może „odmrożenie” budżetów i dużo zleceń, co zwłaszcza wczesną jesienią widać po zajętości terminów w hotelach i przestrzeniach konferencyjnych. Branża zaczęła wreszcie oddychać pełną piersią, liczba realizacji wróciła do stanu sprzed COVID-19, a wzrost cen ustug i towarów nie jest jeszcze bardzo odczuwalny. Pomimo codziennych ,mrocznych” informacji o wojnie, inflacji i zapowiedziach recesji wydaje sie, że najbliższa przyszłość branży rysuje się optymistycznie, a pogłoski o śmierci eventów są mocno przesadzone.

‍

Autor: Marek Kociszewski - Członek Zarządu/COO New Look Advertising

‍